Artisto: | Szanty (Polski) |
Uzanto: | Marmo |
Daŭro: | 130 sekundoj |
Komenca paŭzo: | 12 sekundoj |
Tononoma sistemo: | Ne definita |
Sakra: | |
Komentoj pri tabulaturo: | - |
C F
Byłem dzikim włóczęgą przez tak wiele dni,
C G7 C
przepuściłem pieniądze na babki i dżin,
C F
dzisiaj wracam do domu pełen złota mam trzos,
C G7 C
i zapomnieć chcę wreszcie jak podły był los.
G
Już nie wrócę na morze
C F
nigdy więcej o nie
C F
wreszcie koniec włóczęgi
G C
na pewno to wiem.
C F
Gdy poszedłem do baru gdzie bywałem nie raz,
C G7 C
powiedziałem barmance że forsy mi brak,
C F
poprosiłem o kredyt powiedziała "Idź przecz!",
C G7 C
mogę mieć tu sto takich na skinienie co dzień.
G
Już nie wrócę na morze
C F
nigdy więcej o nie
C F
wreszcie koniec włóczęgi
G C
na pewno to wiem.
C F
Gdy błysnąłem dziesiątką to doskoczyła jak kot,
C G7 C
i butelkę najlepszą przysunęła pod nos,
C F
powiedziała zalotnie "Co chcesz mogę ci dać"
C G7 C
ja je na to: "Ty flądro spadaj znam inny bar".
G
Już nie wrócę na morze
C F
nigdy więcej o nie
C F
wreszcie koniec włóczęgi
G C
na pewno to wiem.
C F
Gdy stanąłem pod domem przez otwarte drzwi,
C G7 C
zobaczyłem rodziców czy przebaczą mi,
C F
matka pierwsza spostrzegła jak w sieni wciąż tkwię,
C G7 C
zobaczyłem ich radość i przyrzekłem że...
G
Już nie wrócę na morze
C F
nigdy więcej o nie
C F
wreszcie koniec włóczęgi
G C
na pewno to wiem.