Branka

Artisto: Szanty (Polski)
Uzanto: Mirek F
Daŭro: 130 sekundoj
Komenca paŭzo: 12 sekundoj
Tononoma sistemo: Ne definita
Sakra:
Komentoj pri tabulaturo: -

URL

Alŝutita:
2018-aŭgusto-26 00:46
Get it on Google Play

Teksto

W dój od rzeki, poprzez London Street,
Psów królewskich zwarty oddział szedł.
Ojczyźnie trzeba dziś świeżej krwi
Marynarzy floty wojennej.

 A że byłem wtedy silny chłop,
W tłumie złowił mnie sierżanta wzrok.
W kajdanach z bramy wywlekli mnie
Marynarze floty wojennej.

Jak o prawa upominać się
Na gretingu nauczyli mnie.
Niejeden krwią wtedy spłynął grzbiet
Marynarzy floty wojennej.

Gdy łapaczy szyk formuje się,
W pierwszym rzędzie możesz ujrzeć mnie.
Kto stanie na mojej drodze dziś -
Łup stanowi floty wojennej!

Komentoj