Artisto: | KABANOS (Polski) |
Uzanto: | kominiarz.eskom |
Daŭro: | 130 sekundoj |
Komenca paŭzo: | 12 sekundoj |
Tononoma sistemo: | Ne definita |
Sakra: | |
Komentoj pri tabulaturo: | - |
wstep e A F# H7
Budzi się dzień e
Jest tak smutno i pięknie a G
Róża kwitnie i więdnie a G
Rozstroiłaś całkiem mnie i gubię się B7 e
Kolejny raz
Boję się, że cię zobaczę
Niebo śmieje się i płacze
Proszę chłodno traktuj mnie, bo spalę się
Ech Marysia chciałbym uwolnić się e G D G
Jesteś snem, a ten już nie spełni się a G e D
I hej Marysia wiem, że wybrałaś mnie
Ale krew we mnie wzbiera kiedy widzę cię
Nie mogę spać
Znowu widzę cię w lustrze
W twoich oczach jest uśmiech
A na twarzy ślady twych nieżywych łez
Nie ma już sił
Twe spojrzenia i słowa
Szarpią serce me od nowa
Rozstroiłaś całkiem mnie, zgubiłem się
Ech Marysia proszę uwolnij mnie
Jesteś snem, a ten w koszmar zmienia się
I hej Marysia wiem, że zależy ci
Ale ja nie mogę już o tobie śnić
Kolejny dzień
Jest tak smutno i pięknie
Róża kwitnie i więdnie
Twoje dłonie zimne tak, jak obcy świat
Ostatni raz
Pożegnałem cię w lustrze
Zniknął z twych oczu uśmiech
Proszę opuść znowu mnie
Ech Marysia musisz uwolnić się
Niech ktoś po drugiej stronie opatuli cię
I hej Marysia więcej już nie bój się
Nie ważne gdzie jesteś miłość znajdzie cię
Ech Marysia e G
Czuję, że żadna D e
Kropla krwi we mnie nie zapomni o tobie a G e D
I hej Marysia e G
Wciąż jesteś blisko D e
Póki oddycham jesteś żywa tak a G e D
Nie może rozdzielić nas żaden świat a G e D
Nikt nie zrozumie jak mi ciebie brak a G D e