Gdy odwalę kitę

Artisto: JAROMIR NOHAVICA (Polski)
Uzanto: Marmo
Daŭro: 130 sekundoj
Komenca paŭzo: 12 sekundoj
Tononoma sistemo: Ne definita
Sakra:
Komentoj pri tabulaturo: -

URL

Laste redaktita:
Marmo,
2016-aŭgusto-14 23:01
Get it on Google Play

Teksto

 d                    a              d
Gdy czarne papierowe buty rano już ubiorę,
 F                             C                F
A stara zyska pewność, że mi szychta wisi kalafiorem,
 g
to wyjdzie długi pochód mych żałobnych gości
 d
na Śląską Ostrawę po Sikory moście.
 a
Gdy odwalę kitę
 d
To będzie gites.
 g                d 
Cudnie, fajnie i gites,
 a                       g
gdy definitywnie odwalę kitę

 d                           a                    d
A że wszyscy mi są bliscy, to niech dzisiaj się uraczą,
 F                      C                F
niechaj rżnie muzyka, wino płynie, moje baby płaczą.
 g
I tak jak w robocie nie dawałem ciała -
 d
chcę, by moja stypa była jak ta lala,
 a
Gdy odwalę kitę
 d
To będzie gites.
 g               d
Cudna, fajna i gites,
 a                        d
gdy definitywnie odwalę kitę.

 d                              a                 d
Co niektórych zwali w niezłej chwili, niech ja skonam,
 F                             C                F
wie coś o tym kochanica, tego, co był zszedł, Macdona.
 g
Więc jeśli miałbym wybrać - w łóżku czy też w klubie -
 d
niech mnie trafi w trakcie tego, co tak lubię
 a
Gdy odwalę kitę
 d
To będzie gites.
 g                 d
Cudnie, fajnie i gites,
 a                     d
gdy definitywnie odwalę kitę.

 d                              a             d
Jedną mam wątpliwość - zabrać Żywca czy Red Bulla,
 F                     C                  F
żeby tam na górze nie wyjść na jakiegoś ciula.
 g
Ja tam z sobą biorę flaszkę starej starki,
 d
bo nie może szkodzić, gdy się nie przebiera miarki
 a
Gdy odwalę kitę
 d
To będzie gites.
 g              d
Cudnie, fajnie i gites,
 a               d
gdy definitywnie odwalę kitę.

 d                         a                    d
Wiem, że Cię Boże nie ma, ale w końcu gdybyś był tak
 F                           C                F
Daj mnie tam, gdzie dawno siedzi stary Lojza Miltag.
 g
Z Lojzą razem w budzie u Orłowej, potem
 d 
zaś na dole fedrując w mozole,  
 a               d           a
toteż daj nam wspólną dolę To będzie w pytę.
 g                  d
Cudnie, fajnie i w pytę,
 a                      d
gdy definitywnie odwalę kitę.

 d                     a             d
Gdy czarne papierowe buty rano już ubiorę,
 F                      C                    
a stara zyska pewność, że mi szychta wisi kalafiorem -
 g
wszystkie moje plany tak niewiele znaczą.
 d
W sumie było nieźle, ludzie mi wybaczą
 
 a
Gdy odwalę kitę
 d
To będzie gites.
 g              d
Cudnie, fajnie i gites,
 a               d
gdy definitywnie odwalę kitę.

Komentoj