JOLKA JOLKA PAMIĘTASZ

Artisto: Biesiadne (Polski)
Uzanto: wawryn
Daŭro: 130 sekundoj
Komenca paŭzo: 12 sekundoj
Tononoma sistemo: Ne definita
Sakra:
Komentoj pri tabulaturo: -

URL

Alŝutita:
2020-aŭgusto-11 22:58
Get it on Google Play

Teksto

c d e e c d B  A  A  G  A c d e e g g a
c d e f e d d c B  A  A  B c d e d B  G  A 
 C  G a a
Jolka Jolka pamiętasz lato ze snu
 C / G a a
Gdy pisałaś tak mi źle
 C  G /a a
Urwij się choćby zaraz, coś ze mną zrób
 C  G  F  F 
Nie zostawiaj tu samej o nie
 C  G a a
śebrząc wciąŜ o benzynę, gnałem przez noc
 C  G a a
Silnik rzęził ostatkiem sił
 C  G /a a
Aby być znowu w tobie, śmiać się i kląć
 C  G  F  F 
Wszystko było tak proste w te dni
 C  G a a
Dziecko spało za ścianą czujne jak ptak
 C  G a
Niechaj Bóg wyprostuje mu sny
 C  G /a a
Powiedziałaś Ŝe nigdy, nigdy aŜ tak
 C  G  F  F 
Słodkie były jak krew twoje łzy
f f f f e f f f f f e f f f f e e d c A e d
f f f f e f f f f e f f f f e e d c A  G 
C /d C 
Emigrowałem z objęć twych nad ranem,
/d C  F  G 
Dzień mnie wyganiał, nocą znów wracałem
C /d C 
Dane nam było słońca zaćmienie
/d C  F  G 
Następne będzie moŜe za sto lat
 C  G a a
PlaŜą szły zakonnice a słońce w dół
 C / G a a
WciąŜ spadało nie mogąc spaść
 C  G /a a
MąŜ tam w świecie za funtem odkładał funt
 C  G  F  F 
Na Toyotę przepiękną aŜ strach
 C  G a a
MąŜ twój wielbił porządek i pełne szkło
 C / G a a
Narzeczoną miał kiedyś jak sen
 C  G /a a
Z autobusem Arabów zdradziła go
 C  G  F  F 
Nigdy nie był juŜ sobą o nie
C /d C 
Emigrowałem z objęć twych nad ranem,
/d C  F  G 
Dzień mnie wyganiał, nocą znów wracałem
C /d C 
Dane nam było słońca zaćmienie
/d C  F  G 
Następne będzie moŜe za sto lat
 C  G a a
W wielkiej Ŝyliśmy wannie i rzadko tak
 C / G a a
Wypełzaliśmy na suchy ląd
 C  G /a a
Czarodziejka gorzałka tańczyła w nas
 C  G  F  F 
Meta była o dwa kroki stąd
 C  G a a
Nie wiem ciągle dlaczego zaczęło się tak
 C / G a a
Czemu zgasło teŜ nie wie nikt
 C  G a a
Są wciąŜ róŜne koło mnie nie budzę się sam
 C  G  F 
Ale nic nie jest proste w te dni

Komentoj